piątek, 27 lutego 2015

Weekend w SPA

Sobota południe, jazda po tort, wpakowanie Małgosi do auta i w drogę :) Tak wyglądał początek naszego weekendu.


To był typowo babski wypad zorganizowany dla przyjacióły jako prezent urodzinowy. Oczywiście nie znała szczegółów. Wiedziała tylko, że ma zabrać ze sobą strój kąpielowy i świetny nastrój na cały weekend :)

www.palacykotrebusy.pl

Zabrałyśmy Małgosię do Spa. Wybrałyśmy na ten wyjazd Pałacyk Otrębusy.
Pałacyk mieści się tuż pod Warszawą, około 30 min drogi. Nowocześnie urządzony, w klimacie pałacowym hotel posiada przepiękne pokoje w tym apartamenty. My wybrałyśmy tą drugą opcję Apartament Rubinowy. Duże łóżko z baldachimem, część wypoczynkową ze stolikiem i  przepiękną kanapą.



Do naszej dyspozycji był basen z atrakcjami takimi jak: gejzery, bicze wodne czy przeciwprąd. Dodatkowo w strefie wodnej znajdują się sauna sucha, łaźnia parowa, grota solna, prysznic wrażeń, leżanki grzewcze jak również przeraźliwy "kubeł zimnej wody". Ze wszystkiego korzystałyśmy w ful opcji. Nietsety nie odważyłyśmy się tylko na zacny kubeł ;) Kto wie, może następnym razem?



Dla Małgosi to nie było koniec wrażeń. Od nas dostała w prezencie również masaż relaksacyjny. Mogła skorzystać z części zabiegowej.


Po dniu pełnym wrażeń czas na kolację. I tu zaczynają się schody. Choć sala, w której można zasiąść do stołu jest przepiękna i przestrzenna nie spełniły się nasze oczekiwania.


Karta wyglądała dość zachęcająco. Jednak jako wegetarianka muszę skrytykować kuchnię. Oprócz zupy nie miałam nic do wyboru. Byłam rozczarowana gdyż uwielbiam smakować nowe potrawy. Patrząc na to iż sam Pałacyk wygląda imponująco, ma wiele atrakcji i wielu gości niestety część restauracyjna nie zdała egzaminu. No cóż, pozostało mi zjeść zupę na kolację. Aby nie być głodną zamówiłam również przystawkę. Dziewczyny zamówiły makaron z kurczakiem. Na tym nie koniec niepowodzeń. Zamiast przystawki najpierw dostałam zupę po pół godzinnym oczekiwaniu. Najgorzej z naszą jubilatką i Izą. Dziewczyny czekały godzinę! na swoje danie po czym okazało się, że danie zostało pomylone. Cóż poprosiłyśmy o poprawkę ale już do pokoju. Nie byłyśmy w stanie czekać drugiej godziny.
Niestety to nie były tylko nasze złe odczucia gdyż goście obok również nie byli szczęśliwi. Mam tylko nadzieję, że zły dzień kuchnia miała akurat w ten weekend, a na co dzień wygląda to zdecydowanie lepiej.

W dniu wymeldowania wykorzystałyśmy w pełni strefę wodną. Korzystałyśmy do oporu. Ale niestety nadszedł czas powrotu. Jako, że pogoda dopisywała na naszych kierowców czekałyśmy w parku, który również nas oczarował. Jestem pewna, że w lecie musi wyglądać imponująco.


Reasumując pobyt uważam za bardzo udany. Piękne wnętrza, dużo atrakcji, przemiła obsługa. Pomińmy część kulinarną ;) Na pewno tam jeszcze wrócimy i szczerze polecamy Pałacyk Otrębusy.

14 komentarzy:

  1. Ale tam pięknie, tylko pozazdrościć! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Łooooooooo mom, takie przepiękne pokoje i baldachimy istnieją na prawdę??? aaaaaaa przepiękny ten apartament, jak z bajki ! :) Koleżanka na pewno była zachwycona niespodzianką, taki relaks i egoistyczne chwile poświęcone tylko i wyłącznie sobie, powinnyśmy częściej celebrować :)
    Świetnie dziewczyny! Widać, że wypad udany, buźki uśmiechnięte- czego chcieć więcej :)
    Buziaki kochana :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak :) Było cudownie! Koleżanka wniebowzięta, a my szczęśliwe, że mogłyśmy razem spędzić cały weekend.

      Usuń
  3. Sama z chęcią zresetowałabym się na takim wyjeździe :)

    OdpowiedzUsuń
  4. też by mi się przydał taki weekend w spa <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można naładować swoje akumulatorki. Przynajmniej na chwile ;)

      Usuń