poniedziałek, 9 lutego 2015

Black beanie

Moja ostatnia stylizacja wzbudziła wiele kontrowersji. Ogólnie całość super ale zimno i goło :) Dlatego dziś zaprezentuję Wam coś dla zmarzluchów! Typowy, wygodny zwyklak. Swoją drogą jest mi niezmiernie miło, że komentujecie moje wpisy i chętnie tu zaglądacie. Każdy komentarz jest dla mnie bardzo ważny. Jesteście kochani!
Boyfriendy ze swetrem i ciepła puchówka. To jest to co często zakładam w mroźne dni. Ale nie to jest najważniejsze w tej stylizacji. Kiedy mróz na dworze trzeba założyć cieplutką czapkę. Niestety nie jestem z tych, którzy uwielbiają tę część garderoby. Staram się unikać czapek jak tylko mogę. Aż nagle postanowiłam urozmaicić sobie to co noszę na głowie.
Czapka z woalką! Jest ciepła, a zarazem bardzo oryginalna. Na temat tych okryć głowy zrobiło się głośno zaraz jak Jil Sander pokazała je w swojej kolekcji wiosna/lato 2012. Od tamtego czasu niektórzy uważają je za hit inni za kit. Mi przypadła ona do gustu i postanowiłam zrobić ją sama. Myślę, że to nie ostatnia w mojej "kolekcji" ;)

Cap: Handmade
Boyfriend jeans: New Look
Jacket: Italian boutique
Boots: Ryłko
















29 komentarzy:

  1. Spodnie masz MEGA fajne :)!

    www.freshlookandglamour.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny look:) Czapka z woalką bardzo mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Mam jeszcze kilka pomysłów na taką czapkę. Mam nadzieję, że uda mi się je tu pokazać :)

      Usuń
  3. eEee tam kochana się przejmujesz, to Ty masz w swoich zestawach czuć się dobrze, a nie przypodobywać się innym, bo niestety nie wszystkim się dogodzi :/ ile ludzi, tyle opinii... mi tam się podobało i to nawet bardzo, a że masz gorącego kogoś obok, to tym bardziej jestem na tak :) hehe
    Ta czapucha wyszła Ci czadowa, nie wiedziałam że masz takie zdolności, noo nooo mega szacun, na prawdę :)
    Ja z moimi dwiema lewymi łapami w życiu bym takiego cuda nie wyczarowała hehe
    pozdrowionka :)
    Daria

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie tak kochana! Akurat te opinie były cenne i nieobrazliwe więc przydadzą się w życiu ale masz rację, że najważniejsze aby samemu czuć się dobrze. A czułam się wspaniale :) a z tą czapa jakoś samo tak wyszło hihi :)

      Usuń
    2. Jasne, negatywne komentarze, jednak nie obraźliwe hejty, tylko mądre i konstruktywne, też są potrzebne :)
      Zdolniacha jesteś co tu dużo mówić :P czapa robi wrażenie <3

      Usuń
  4. no nie ukrywam że ta 'siateczka' zawsze kojarzyła mi się z pogrzebem i to raczej Amerykanskim [jak to w filmach pokazuja] . nawet nie sądziłam, że będzie to tak fajnie się komponowało i wyglądało :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe oj tak woalka często występuje na tego typu okolicznościach :) Na szczęście ma też inne zastosowania i fajnie jest je wykorzystywać. Dziękuję :)

      Usuń
  5. boyfriendy uwielbiam! Więc jestem jak najbardziej za !:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też kocham boyfriendy! Pod każdą postacią :)

      Usuń
  6. Ta siateczka dodaje mega uroku całemu outfitowi, świetnie ! :) Kochana klikniesz u mnie w link ?:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście gdyby nie siateczka byłoby zwyczajnie :) Dziękuję

      Usuń
  7. Nawet takim prostym zestawom potrafisz nadać uroku i je urozmaicić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O kochana, bardzo Ci dziękuję za taki komentarz :) to prawda, zawsze staram się dodać coś od siebie.

      Usuń
  8. Wow! czapka z woalką! Świetny pomysł! Bardzo fajny look :)
    Pozdrawiam www.homemade-stories.blogspot.be

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomysł ściągnęłam z projektu Jil Sander bo rzeczywiście przypadł mi do gustu :)

      Usuń
  9. kocham czarne beanie i do tego z napisami, ale twoja jest jeszcze lepsza :)

    Zapraszam do siebie i zachęcam do obserwowania :)
    [ life plan by klaudia ]

    OdpowiedzUsuń
  10. Thank you so much! I invite you more often:)

    OdpowiedzUsuń