niedziela, 30 listopada 2014

Moje niezbędniki do makijażu

W ostatnim czasie moje wpisy na blogu były oparte tylko na modzie. Ale Ci którzy śledzą mojego bloga od samego początku wiedzą, że zakładając go zamysł był o wiele szerszy. Patrząc również na mojego Fanpage na facebooku TUTAJ , inspiracji jakie tam dodaję jest wiele, nie tylko modowych.
Dlatego dziś mój post będzie na inny temat niż dotychczas. Chciałabym Wam przedstawić kilka moich kosmetyków bez, których nie wyobrażam sobie swojego codziennego makijażu. Myślę, że każda kobieta ma swoje ulubione niezbędniki w swojej kosmetyczce. Ja mam takich całkiem dużą kolekcję i rzadko je wymieniam na inne.



Podstawą w makijażu jest dla mnie dobry krem nawilżający. Dopiero po czynności wklepania tego kosmetyku stosuję podkład. Mam ich dwa. Jeden do makijażu na co dzień, drugi na ważniejsze wyjścia, na których chcę wyglądać perfekcyjnie.

REVLON- ma bardzo dobre krycie, utrzymuje się przez cały dzień i dzięki swojej konsystencji świetnie się rozprowadza. Dla mnie najlepszy na co dzień!


ESTEE LAUDER Double Wear Light- to moja wersja imprezowa ;) Jest mocno kryjący, bardzo trwały ale moim zdaniem przy dużej ilości powoduje efekt maski. Dlatego używam go jedynie na ważne dla mnie wyjścia. Na co dzień jest bowiem dla mnie za ciężki. Jednak nie wyobrażam sobie bez niego żadnej imprezy! Zawsze gdy go użyję wyglądam perfekcyjnie ;)




Minusy obu tych podkładów to brak aplikatora- pompki. Jednak ich konsystencja na to nie pozwala.

KOREKTOR Bourjois- wszelkie niedoskonałości pokrywam korektorem w sztyfcie. Niestety jest na wyczerpaniu i nie mogę Wam pokazać zawartości :(



PUDER i RÓŻ w kamieniu INGLOT- matujący puder to dla mnie obowiązek. Idealnie do mojej cery pasuje puder z INGLOTA. W dodatku ma bardzo fajne opakowanie na magnez. Po wykończeniu kupujesz tylko wkład. Róż do policzków również stosuję właśnie tej marki.


EYELINER- oczy maluję zazwyczaj brązowymi cieniami lub podkreślam je czarną kreską namalowaną eyelinerem. Dla mnie najłatwiejszy w użyciu jest ten w długopisie :) 



TUSZ do rzęs MAYBELLINE- nie wyobrażam sobie pomalowania rzęs żadnym innym tuszem niż właśnie tym. Ma idealną szczoteczkę, która wspaniale wydłuża rzęsy i je pogrubia nie sklejając ich przy tym. Zawsze tuszuję rzęsy dwa razy! 



SZMINKA Inglot i Bell- Uwielbiam podkreślać swoje usta intensywnymi kolorami. W ostatnim czasie moimi ulubionymi kolorami są czerwień i koral. Ale kolory zmieniają się w zależności od nastroju :) Jest ich bowiem dużo więcej w mojej kosmetyczce.


I ostatnim moich niezbędnikiem jest PALETA SEPHORA. Ma ona wszystko co potrzebne do wykończenia makijażu (całości nie otworzyłam bo nie mogłam ująć na zdjęciu). Cienie, róże, błyszczyki... A wybór kolorystyczny jest naprawdę imponujący :) Niestety, trwałość zawartości nie powala na kolana. 


Dzięki powstaniu tego posta mam dla Was rabat na zakupy w internetowym sklepie 
Bornprettystore.


 
Kod na zakupy to: CCGG10. Może komuś się przyda :)
 
A Wy jakie kosmetyki polecacie?
Co jest Waszym niezbędnikiem w kosmetyczce?
Chętnie poznam jakieś nowości.




16 komentarzy:

  1. Mam tą samą maskarę i jestem z niej mega zadowolona :)
    Piękne kolory szminek :)

    http://floweryblog.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja od chyba ponad 2 lat używam ciągle tej samej. Jest dla mnie idealna :) Dziękuję :*

      Usuń
  2. Świetny pomysł na post :) również bardzo lubię kosmetyki inglot -dobra jakość w przystępnej cenie :) obserwuję i zapraszam do mnie
    Pozdrawiam Kamila

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję kochana! Taj, to prawda. Kosmetyki bardzo dobre, a i cena do polubienia :)

      Usuń
  3. Estee Lauder i Revlon też są na mojej liście ulubieńcòw :) i mi ciężko o efekt maski używając double wear ale krycie cudowne :)

    Zaprazam do siebie,
    Www.xpepperberry.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, może nakładasz go bardziej umiejętnie ode mnie :( Ale zauważyłam, że to zależy od tego jakim stanie jest moja buzia. Jak jest przesuszona to maska jest ale jak mam ją nawilżoną to tego efektu nie ma :)

      Usuń
  4. Jakie cudne kolory szminek! ;)
    Świetny post!

    Pozdrawiam cieplutko ;*

    OdpowiedzUsuń
  5. Już teraz wiem jak to robisz że wyglądasz kwitnąco :) :*

    www.freshlookandglamour.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O jej! Ale mi teraz przyslodzilas :) Kochana <3

      Usuń
  6. revlona moja skóra nie toleruje a wydałam na niego fortunę :( ale siostra ma pożytek :) podkład to tylko astora ten fioletowy :) ten tusz także na moje rzęsy się nie nadaje bo się kleją... ja używam wyłącznie z avonu shocka :) a Ty świetnie wyglądasz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No widzisz, co osoba to inny kosmetyk. Każda skóra potrzebuje czegoś innego. Dziękuję Ci bardzo :)

      Usuń
  7. Uwielbiam tę żółtą maskarę, jak dla mnie jest idealna!
    możemy obserwować ;) www.vaguue.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj dla mnie też, a już kilkanaście tubek zużylam :)

      Usuń