czwartek, 24 lipca 2014

My wedding...

Kilka dni temu obchodziliśmy z mężem swoją rocznicę ślubu. Przyszedł czas na wspomnienia :) 4 latka już minęły, a ja nadal mam wrażenie jakby to było wczoraj. Przygotowania, szukanie sukni ślubnej, dodatków i ten pęd związany z rozjazdami między Warszawą a Lublinem. Pamiętam to doskonale. W tedy bardzo dużo się działo. Na szczęście wszytko wyszło tak jak chcieliśmy. Dziś pozostały wspomnienia w formie płytki DVD i mnóstwem zdjęć. Jako, że swoją przygodę z blogowaniem zaczęłam od wpisów ślubnych chciałabym się z Wami podzielić namiastką naszego szczęścia z tamtego dnia i sesji ślubnej.
Zapraszam do oglądania :)









6 komentarzy:

  1. Jeszcze raz gratulacje:)) Szkoda, że nie widziałam na żywo pierwszego dnia:( Ale drugiego wyglądaliście równie pięknie:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy :) Ważne, że drugiego dnia byliście z nami!

      Usuń
  2. Oj działo się działo :) Przepięknie wyglądałaś :) Suknia z drugiego dnia śniła mi się po nocach ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Działo się! :) Upał nie do zniesienia, wspaniali goście, zabawa do białego rana. Dziękuję Mamilla :)

      Usuń
  3. jejku sliczna jestes:) i piekna suknia!!! szczescia!!:)

    Zapraszam do siebie! Za każdą obserwacje odwdzięczam się obserwacją! :)
    http://gabrielakugla.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za miłe słowa :) Oczywiście odwiedzę.

      Usuń